Jasełka w Murowanej!
Nawet mniej uważni widzowie zauważyli, że Jasełka grane w naszym Zespole Szkół już po raz trzeci za każdym razem wyglądają inaczej. I rzeczywiście, każda inscenizacja misterium bożonarodzeniowego w lipnickiej szkole jest realizowana według innego scenariusza. Tym razem, o czym poinformowała widzów Pani dyrektor Danuta Szot na początku przedstawienia, motywem wiodącym było Zwiastowanie, gdyż bez niego nie byłoby zbawienia. Potem występujący aktorzy - nauczyciele, rodzice i uczniowie naszej szkoły odegrali kolejne sceny: „Modlitwa proroka”, „Zwiastowanie”, „Ogłoszenie spisu ludności”, „Wędrówka do Betlejem”, „Pastuszkowie przy ognisku- Maciej czuwa…”, „W pałacu Heroda”, „W betlejemskiej stajence”.
Od razu wszyscy widzowie zwrócili uwagę na przepiękne kostiumy i imponującą scenografię (dzieło siostrzanego duetu Katarzyny Bazarnik i Urszuli Trojanowskiej). Aktorzy nie pozostawali w tyle i dopracowane w najdrobniejszych szczegółach w czasie licznych prób sceny wartko przemykały przed bardzo licznie zgromadzoną publicznością. Rolę narratorów przyjęły na siebie Anioły (Jolanta Gos i Magdalena Malaga) a w postacie proroków wcielili się uczniowie Hubert Polek i Mateusz Piś.
W kluczowej scenie Zwiastowania ujrzeliśmy piękne kreacje Karoliny Strugały (Maryja) i Anioła.
Potem przenieśliśmy się do miasteczka Nazaret, gdzie żołnierze Cezara (Kamil Gryz i Damian Skórka) obwieścili rozkaz imperatora. Chcąc nie chcąc Maryja z Józefem (Janusz Żołna), musieli udać się do Betlejem, gdzie spotkali niegościnnych gospodarzy (Dorota Więcław i Bogdan Struzik). Udali się więc do szopy. Tu przyjęli ich biedni, ale jakże gościnni pasterze- Maiek (Małgorzata Heród), Kuba (Katarzyna Gromala), Walek (Agnieszka Pałka) i Bartek (Edyta Strugała).
Tymczasem nad świętą rodziną zbierają się czarne chmury. Na dworze Heroda (brawurowa kreacja ks. Marka Kuczaka- już same pojawienie się na scenie wywołało owację) przewagę zdobyły diabły, (Lucyfer- Mariusz Borek, diabły- Edyta Bazarnik i Barbara Czesak). Nie pomogły sprzeciwy żony Heroda (Renata Polek również zakończyła swój występ gromkimi brawami ukontentowanej publiki).
Kiedy przebrała się miara zbrodni namiestnika Judei, na scenie pojawiła się Śmierć (Katarzyna Wojciechowska) i z pomocą diabłów strąciła go ku uciesze widzów do piekielnych czeluści. I tutaj pojawiły się kolejne ważne postacie (przecież przedstawienie grano w święto Trzech Króli) i ujrzeliśmy przepysznie wystrojonych mędrców ze Wschodu- Kacpra (Katarzyna Ligęza), Melchiora (Iwona Imiołek) i Baltazara (Jarosław Korogwicz). Dzięki ich mądrości zamiary wrogich sił zostały udaremnione. Jezus narodził się w stajence, a widzowie mogli odetchnąć i rozkoszować się ostatnią sceną, w której wszyscy przybyli do Dzieciątka z pokłonem i darami. Ujrzeliśmy też dzieci w strojach krakowskich (Kacper Żołna, Emilka Piś, Karolina Świątek, Milena Morydz), małe aniołki (Aleksandra Koczwara, Lena Krzyszkowska, Emilia Dychus, Justyna Paprota, Dominika Wójtowicz, Dominika Wojdak). Na finał wyszli wszyscy występujący na scenie i odśpiewali wraz z chórem pieśń pt. „Przekażmy sobie znak pokoju”, której treść oddaje najważniejsze przesłanie przedstawienia.
Po długich oklaskach wyszła Pani dyrektor i przedstawiła imiennie wszystkich występujących (każdy otrzymał zasłużone brawa od publiczności, która była niezwykle zdyscyplinowana i nikt nie opuścił sali do samego końca). Podkreśliła wielki udział pomysłodawcy, reżysera i spiritus movens przedsięwzięcia- Krystyny Gaży. Podziękowała chórowi, który śpiewał na wysokościach pod przywództwem niezawodnej Małgorzaty Wiśniowskiej i Renaty Krzyżak oraz towarzyszącemu przedstawieniu występowi zespołu „Nazaret”. Pani dyrektor wyraziła wdzieczność sponsorom imprezy: księdzu proboszczowi, który wypożyczył scenę, Państwu Barbarze i Ryszardowi Grzesikom za wypożyczenie pięknych, naturalnych choinek, dyrektorowi GDK za wypożyczenie sprzętu nagłośnieniowego i Panu Tomaszowi Plucie za wypożyczenie oświetlenia sceny. Padły też słowa podziękowania dla operatorów dźwięku- naszych uczniów: Adama Wnęka i Wiktora Matlęgi oraz absolwenta Kamila Ćwika. Na koniec zabrał jeszcze głos ksiądz proboszcz Mariusz Jachymczak , który zwrócił uwagę na doniosłość Zwiastowania w strategii zbawienia świata, podkreślił trud wszystkich wykonawców i organizatorów przedstawienia, zwrócił uwagę na jego walor obrazowy i podkreślił, że tak pięknych aniołków, jak w Lipnicy nie ma nigdzie na świecie.
Na koniec tej relacji wypada dodać, że każda z osób, które przyczyniły się do tegorocznego sukcesu Jasełek w naszej szkole dała od siebie to, co najlepiej potrafi, że przygotowania i finał odbywały się w bardzo dobrej atmosferze, a przesłanie całej imprezy towarzyszyło wszystkim od początku do końca.
Relacjonował: Bogdan Struzik
Zapraszamy też do Albumu fotograficznego, gdzie znajdziecie relacje foto. Ze względu na dużą ilość materiału zdjęciowego, przedstawimy go w kilku odsłonach.
Nie trzeba nikogo przekonywać, jak ważne jest przekazywanie wiedzy na temat bezpiecznych zachowań oraz zapobieganie